Nowaaa strona!
Jak wspomniałem wcześnie, coś zaczyna się dziać. Mam nadzieję, że mój pomysł wam się spodoba i wreszcie ktoś poza dwoma (w lepszych chwilach trzema) osobami coś mi skomentuje. Tak. To już desperacja.
A moje nowe dzieło poniżej.
Jak wspomniałem wcześnie, coś zaczyna się dziać. Mam nadzieję, że mój pomysł wam się spodoba i wreszcie ktoś poza dwoma (w lepszych chwilach trzema) osobami coś mi skomentuje. Tak. To już desperacja.
A moje nowe dzieło poniżej.
Jak już wcześniej wspominałem - nowy rozdział Durarary już w tę niedzielę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz